Rekomendacje
Numer świąteczny już dostępny!
Numer zimowy już dostępny!
Święta nadchodzą szybciej, niż zdążymy wyjąć z piwnicy lampki… A gdy przychodzi grudzień, do głosu dochodzą trzy żywioły: pamięć, kultura i ludzie, którzy wciąż potrafią ocalać świat małymi gestami. Te właśnie tematy organizują zimowe wydanie „Krakowa i Świata”: konkurs „Kroniki zapomnianych zwycięstw”, rozmowa o świętach, w których mocniej słychać ciszę niż kolędę, oraz opowieści o krakowskich scenach, artystach i duchach historii.
Dlaczego warto sięgnąć po ten numer?
Kroniki zapomnianych zwycięstw
To najmocniejszy akcent wydania: 325 nadesłanych historii o zwycięstwach lat 1980–89 — tych osobistych i tych narodowych. Jury nagradza m.in. przejmującego Listonosza zwycięstw, wstrząsający Stan zamrożenia i delikatne Światło zza firanki. To zbiór, który pokazuje, że heroizm polegał nie na barykadach, lecz na codzienności: na kubku herbaty, liście ocalałym z cenzury, rozmowie przez ścianę. To Polska, która przetrwała dzięki zwykłym ludziom.
Święta tych, których nie ma
Artur Andrus w rozmowie z Witoldem Beresiem mówi o świętach, które z wiekiem stają się bardziej o pamięci niż o radości. O kolędzie dla nieobecnych, o wspominaniu tych, którzy już odeszli. O świętach, które — choć ciche — uczą nas wdzięczności.
Kultura w rytmie miasta
Nowi dyrektorzy Variété zdradzają plany repertuaru: rozrywka, muzyka i ambitniejsze projekty inspirowane współczesnością. Łukasz Maciejewski kreśli portret Sonii Bohosiewicz — jednej z najważniejszych aktorek Krakowa — a Marta Gruszecka i Paweł Głowacki zabierają nas do Łaźni Nowej, świętującej dwudziestolecie.
Historie, które wciąż pracują
Krzysztof Burnetko otwiera cykl o cenzurze PRL, przypominając, jak państwo próbowało kontrolować słowo, obraz, a nawet… choroby roślin. Dalej — dyskusje o „Tygodniku Powszechnym”, reportaże muzealne, poezja, felietony, fragment nowej powieści Michała Komara.
Dla kogo?
Dla tych, którzy chcą zrozumieć, jak pamięć przenika teraźniejszość; dla czytelników szukających kultury, która oddycha spokojem — i dla młodszych, którzy pytają, jak wyglądała codzienność pokolenia Solidarności.
Nie przegap.
Ten numer to nie tylko magazyn.
To zimowy portret Polski — cichej, czułej, odważnej.
I most między tymi, którzy pamiętają, a tymi, którzy dopiero uczą się słuchać.