W średniowieczu zrodziło się znane w całej Europie powiedzonko, że miejskie powietrze czyni wolnym. Choć miejskie powietrze w sensie fizycznym zawsze było śmierdzące, zatęchłe, przepełnione wonią targowisk i warsztatów rzemieślniczych, a potem fabryk, mieszkańcy korzystali z atmosfery wolności i swobody po części zapewnianej przez anonimowość miejskiego tłumu, w którym kontrola społeczna była rozl(...)